Rywal polskiego boksera ma na koncie pięć zwycięstw, w tym jedno przez nokaut i dziewięć porażek. Pojedynek Fonfary z Danforthem odbędzie się na gali w chicagowskim Cicero Stadium zatytułowanej "Resurrection".

"Mam nadzieję, że piątek, trzynastego przyniesie mi szczęście. Jestem dobrze przygotowany do tej walki. Ciężko i sumiennie trenowałem pod okiem samego Sama Colony" - twierdzi nasz pięściarz. Miejmy nadzieję, że walkę z Amerykaninem będzie mógł wspominać tylko z dobrej strony.