Kwalifikacyjną wysokość 5,65 pokonało ośmiu zawodników, a wśród nich Michalski. Natomiast Czerwiński i Didenkow awansowali z wynikiem 5,60.

"Super, bardzo się cieszę - powiedział rekordzista kraju w tej konkurencji (5,90 w 1988 roku), 46-letni Mirosław Chmara. - Nie pamiętam, aby trójka Polaków była w finale mistrzostw Europy na stadionie. W hali bywało, choćby w 1986 roku w Madrycie, gdzie ja byłem czwarty, Marian Kolasa drugi, a jego brat Ryszard szósty".

Reklama

W sobotnim finale będzie jeszcze trzech Francuzów: brązowy medalista MŚ Renaud Lavillenie (rekord życiowy 6,01), dwukrotny wicemistrz świata Romain Mesnil (5,95) i Damiel Dossevi (5,75), którego ojciec pochodzi z Togo.

Skład finałowego konkursu skoku o tyczce mężczyzn (sobota, godz. 18):

Łukasz Michalski (Polska)
Przemysław Czerwiński (Polska)
Mateusz Didenkow (Polska)

Damiel Dossevi (Francja)
Renaud Lavillenie (Francja)
Romain Mesnil (Francja)
Jan Kudlicka (Czechy)
Dmitrij Starodubcew (Rosja)
Maksym Mazuryk (Ukraina)
Giuseppe Gibilisco (Włochy)
Raphael Holzdeppe (Niemcy)
Fabian Schulze (Niemcy)