Serena Williams w różowej sukience mini wystąpiła na gali przyznania nagród ESPY dla najlepszych sportowców ubiegłego roku. Kreacja podkreślała zarówno biust, jak i pupę tenisistki.
Nie bez znaczenia były także buty, które wybrała Williams - niebotycznie wysokie złote szpilki na platformach od Christiana Louboutina.
I nikt nawet nie zwrócił uwagi, że z chodzeniem na tak wysokich obcasach Serena nie radzi sobie już tak dobrze, jak z grą w tenisa.
http://www.youtube.com/watch?v=-ipH7GOzo9c
Serena, znana ze swych krągłości, zdecydowanie przyćmiła inne aportowe piękności, jak jej koleżanka po fachu Maria Szarapowa czy narciarka Lindsay Vonn.