"Cieszę się. Świetny czas. Rok temu budynek, który miał o 400 schodów mniej, zdobyłem w czasie tylko o minutę gorszym. Nie ukrywam, że liczyłem na jeszcze lepszy rezultat, ale warunki były trudne, a na dodatek jestem przeziębiony" - powiedział zadowolony sportowiec, który uprawia trial rowerowy.

Reklama

To szósty z kolei rekord 30-letniego rzeszowianina, który na rowerze wspina się coraz wyżej. Herba obok Javiera Zapaty z Kolumbii jest drugim na świecie sportowcem, który zdobył na rowerze sześć drapaczy chmur. Podczas takiej wspinaczki nie można podeprzeć się o podłogę i ściany ani rękami ani nogami. Zawodnik cały czas musi skakać na specyficznym rowerze bez siodełka, na którym również odpoczywa.

Już w styczniu 2012 Herba ma w planie zdobycie najwyższego hotelu na świecie - Rose of Rayhaan by Rotana w Dubaju - 333 m wysokości, 68 pięter i 1471 schodów.

Kolejne rekordy Krystiana Herby: - Pałac Kultury i Nauki w Warszawie - Hotel InterContinental w Warszawie - Biurowiec Altus w Katowicach - Millennium Tower w Wiedniu - Gran Hotel Bali w Benidorm (Hiszpania) - MesseTurm we Frankfurcie nad Menem (Niemcy).

Reklama