38-letni motocyklista jadący Yamahą uderzył w byka przebiegającego przez drogę. Zwierzę zginęło na miejscu, a zawodnik z ciężkim urazem klatki piersiowej i uszkodzonymi płucami znalazł się na oddziale intensywnej terapii.
Stan jego zdrowia lekarze określają jako ciężki.