Wyprawa Vive Targi Kielce do Chambery po kolejne dwa punkty w Lidze Mistrzów zakończyła się sukcesem. Mistrzowie Polski rozgromili zespół z Francji 36:26. Dzięki kolejnym dwóm punktom kielczanie pozostają liderem grupy C.
Chambery Savoie to najsłabszy zespół grupy C. Jak dotąd w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów nie zdobył żadnego punktu i zamyka tabelę.
Do ósmej minuty spotkania drużyna Vive Targi spokojnie budowała przewagę, prowadząc 7:3. Pomyślny przebieg gry na początku spotkania uśpił jednak czujność kielczan. Do czternastej minuty zespół z Francji odrobił czterobramkową stratę. Od tego momentu przez kolejnych 10 minut zawodnicy z Kielc nie byli wstanie odskoczyć na więcej niż jedną bramkę. Przełom nastąpił w 25. minucie. Po akcjach Michała Jureckiego, Tomasza Rosińskiego i Rastko Stojkovica udało się zawodnikom Vive zejść do szatni z trzybramkową przewagą.
Zupełnie inny przebieg miała druga połowa meczu. W 40. minucie, przy stanie 22:19 dla Vive, kielczanie całkowicie przejęli inicjatywę. W 48. minucie prowadzili już 28:19.
Ostatecznie Vive Targi Kielce wygrało 36:26. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Sławomir Szmal, który obronił trzy rzuty karne.
Piąty mecz w Lidze Mistrzów kielczanie rozegrają dopiero 18 listopada w Skopje, gdzie zmierzą się z drugim w tabeli Metalurgiem (ma taką samą liczbę punktów, ale gorszy od Vive bilans bramkowy.
Chambery Savoie - Vive Targi Kielce 26:36 (15:18)
Chambery: Cyril Dumoulin, Nebojsa Grahovac - Karel Nocar, Marko Panic 2, Benjammin Gille, Bertrand Gille 2, Guillaume Gille 3, Edin Basic 5, Olivier Marroux 3, Loic Laurent 1, Gregoire Detrez 7, Damir Bicanic 3.
Vive Targi: Sławomir Szmal - Piotr Grabarczyk, Michał Jurecki 4, Grzegorz Tkaczyk, Thorir Olafsson 1, Mateusz Jachlewski 1, Manuel Strlek 6, Rastko Stojkovic 4, Krzysztof Lijewski 1, Denis Buntic 1, Zeljko Musa 2, Uros Zorman 3, Tomasz Rosiński 5, Ivan Cupic 8.
Kary: Chambery 4 minuty, Vive Targi - 6 minut.
Sędziowali: Oscar Raluy Lopez i Angel Sabroso Ramirez (Hiszpania).
Widzów: 3400.