"Niemcy, to najgroźniejszy rywal w grupie, są poza naszym zasięgiem. My zremisujemy z Chorwacją 1:1, natomiast Polacy przegrają z nimi. W tej sytuacji awansujemy na pewno, ponieważ pokonamy Polaków" - powiedział dwukrotny mistrz olimpijski z Turynu.

"Morgiemu" wtóruje alpejczyk Michael Walchhofer: "W losowaniu uśmiechnęło się do nas szczęście, chociaż grupa wcale nie jest łatwa. W każdym razie warto obejrzeć mecze. Ja będę oglądał mecze w Salzburgu, ale jeszcze nie zatroszczyłem się o bilety".

Reklama