Keane obawiał się o karierę młodzieńca. Do końca sezonu Stokes już nie wejdzie do klubu "Glass Spider". Piłkarz będzie mógł się zabawić dopiero jak skończą się rozgrywki ligowe w angielskiej Premiership.
Menadżer Roy Keane powiedział dość! Irlandczyk dogadał się z właścicielem jednego z nocnych klubów, aby nie wpuszczał tam jego piłkarza. Anthony Stokes zbyt często balował, zamiast zająć się treningami.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama