"Chcieliśmy wypożyczyć Jacka, ale w tej chwili ta opcja nie wchodzi w grę. Możliwe, że zdecydujemy się na transfer" - mówi Michael Preetz, dyrektor sportowy Herthy. Na wypożyczenie nie zgodził się Felix Magath, trener Wolfsburga.

Transfer pomocnika reprezentacji Polski jest uzależniony od tego, czy Brazylijczyk Gilberto przejdzie do Tottenhamu. Wczoraj pomocnik Herthy miał w Londynie testy medyczne. Za jego transfer klub z Berlina zainkasuje 2,8 miliona euro. Za Krzynówka musiałby zapłacić 1,5 miliona euro. "Z tego, co wiem, przejście Gilberto do Tottenhamu jest pewne. Możliwe, że już podpisał kontrakt" - mówi Adam Mandziara, który prowadzi negocjacje w imieniu Krzynówka.

Reklama

"Jacek chce przejść do Berlina, bo tu ma większą szansę na grę. Na pół roku przed Euro 2008 nie chodzi o warunki finansowe, ale o to, by grać" - mówi Mandziara. "Trener Herthy, Lucien Favre, mówi, że dobrze zna Jacka. Raczej nie wydadzą takich pieniędzy, by posadzić piłkarza na ławce" - dodaje.

Do transferu piłkarza musi dojść jeszcze w tym tygodniu. Krzynówek byłby trzecim najważniejszym transferem Herthy w przerwie zimowej. Wcześniej do klubu przyszli Raffael z FC Zürich za 4,2 mln euro oraz Gojko Kacar z FK Novi Sad za 3 mln euro. Klub chce kupić jeszcze Ljubomira Fejsę z Hajduka Kula oraz Bryana Argueza z Washington DC United.

Mandziara wierzy, że w przeciwieństwie do innych polskich piłkarzy "Krzynio" poradzi sobie w Berlinie. "Jacek jest na tyle dojrzałym piłkarzem, że nie powinien mieć kłopotów z aklimatyzacją" - mówi menedżer zawodnika.