Na szczęście Buddy szybko wypluł bilety. Dzięki temu Chris Gallagher będzie mógł wymienić je na nowe - pisze blog pobandzie.pl. Inaczej musiałby zrezygnować z obejrzenia na żywo najważniejszej imprezy sportowej w Ameryce.
Kibic futbolu przyznaje, że jego labradorowi zdarzało się zjadać inne rzeczy. Jego łupem padały już piłki, okulary, czy buty, ale to wszystko nie miało takiej wartości. Co innego bilety na Super Bowl.