I to drugi raz z rzędu! Nagroda jest tym cenniejsza, że przyznają ją inni szkoleniowcy. A przecież zawiści w świecie - także tym piłkarskim - nie brakuje.
Prandelli dostał nagrodę, bo nikt inni nie zasłużył na nią równie mocno. "Fiora" zajęła szóste miejsce w Serie A, mimo że zaczęła rozgrywki z -15 punktami na koncie. To pokłosie afery korupcyjnej, w którą zamieszany był klub z Florencji.