Producenci sprzętu sportowego chcieli pomóc hinduskim badmintonistom. Zaproponowali, że przekażą nowe lotki i od razu wyślą je do specjalnej obróbki chemicznej, tak żeby zlikwidować wirusa H5N1. Ale na takie rozwiązanie nie zgodziły się władze Indii.
Trenerzy badmintonowej reprezentacji Indii nie chcą korzystać z plastikowych lotek. Różnica między sztucznymi, a tym wykonanymi z piór gęsi jest bardzo odczuwalna przez zawodników. Na olimpiadzie gra się tylko naturalnymi lotkami.