Fabiańskiego pociesza nawet sam trener bramkarzy Arsenalu. Ostatnio wziął go na bok, po czym przeprowadził z Polakiem poważną rozmowę. "Powiedział mi, żebym się nie denerwował, bo w następnym sezonie moja sytuacja może być lepsza" - opowiada Fabiański.
Nie wiadomo jednak, czy w przyszłej rundzie "Fabian" będzie dostawał więcej szans. Wszystko pozostaje tylko i wyłącznie w sferze domniemywań. "Na treningach robię co mogę. Próbuję do maksimum wykorzystać ten sezon" - nie rezygnuje jednak nasz bramkarz w rozmowie ze sport.pl.