Trener Norwegów wie co mówi, bo z uwagą obserwował polskiego "Orła z Wisły" podczas mistrzostw świata w lotach, które odbyły się w Oberstdorfie.
"On podąża w dobrym kierunku" - zachwala Małysza Kojonkoski. "Skacze już dosyć stabilnie. Byłem pozytywnie zaskoczony jego piątą lokatą po pierwszych dwóch seriach. Widać było, że poprawił wybicie z progu i technikę lotu" - mówi na łamach "Przeglądu Sportowego".
Szkoleniowiec podkreśla, że okres słabszej formy po prostu musiał nadejść. "Teraz jednak Małysz wraca do gry!" - kończy Kojonkoski.