Mimo wcześniejszych zapowiedzi, Smolarka zabrakło w niedzielę w wyjściowej jedenastce Racingu. Nasz Rodak na murawie pojawił się dopiero w 69. minucie, gdy jego drużyna prowadziła już 2:0.

"Ebi" nie zmarnowała swojej szansy. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania świetnie "uruchomił" Kongijczyka Tchite, który przypieczętował zwycięstwo gospodarzy.

Reklama

Racing Santander - Real Betis Sevila 3:0 (1:0)

1:0 Duscher 49'
2:0 Garay 58'
3:0 Tchite 88'