Podczas treningów Kubica był dwukrotnie ósmy. Za pierwszym razem miał jednak problemy techniczne i na torze pojawił się na kilka minut.
Okazuje się, że Polakowi nawala skrzynia biegów w bolidzie BMW Sauber. "Na porannym treningu straciliśmy sporo czasu, by doprowadzić ją do odpowiedniego stanu" - przyznaje Kubica. Team Polaka zajmował się skrzynią także po południu - trzeba było sprawdzić poszczególne biegi i porównać dwa typy opon.
"Zebraliśmy mnóstwo danych, które teraz musimy przeanalizować, żeby podjąć dobre decyzje przed kolejnym wyjazdem na tor" - kończy polski kierowca, który jest przekonany, że do niedzieli bolid uda się przygotować dużo lepiej.