Na razie to wciąż gdybanie, bo Polska nie awansowała jeszcze na olimpiadę, ale nawet jeśli awansuje, to ekipa siatkarzy pojedzie do Chin bez najlepszego siatkarza polskiej ligi - Dawida Murka.
Murek nie chce bowiem grać wcześniej w Lidze Światowej, co wyklucza go z kwalifikacji olimpijskich i co za tym idzie - igrzysk.
"Wiem o tym, ale podjąłem decyzję świadomie" - mówi Murek "Gazecie Wyborczej". "Mam chęci i ambicje, ale moje zdrowie się sypie. Oprócz dużych problemów z kolanem, doszły teraz kłopoty z barkiem" - tłumaczy siatkarz.