Były mistrz świata w wadze półciężkiej na łamach jednego z niemieckich tygodników sportowych skomentował całą sprawę krótko: "Nie będę mógł wystąpić w tej walce".
Według niemieckiej agencji prasowej DPA, powodem odwołania walki przez byłego mistrza świata prawdopodobnie jest obawa o realizację jednego z zapisów kontraktu z marketingowym partnerem firmą Brain, która ma finansowe kłopoty. Obecnie w jej sprawie toczy się śledztwo przed berlińskim sądem.
Pojedynek Michalczewskiego i Ottke miał być dla obu bokserów wagi półciężkiej powrotem na ring po kilkuletniej przerwie. Niemiec ostatni pojedynek stoczył cztery lata temu, Polak miał nieco krótszą, bo trzyletnią przerwę w ringu.
Powrót Michalczewskiego został odwołany już po raz drugi. W styczniu tego roku okazało się, że nie dojdzie do skutku jego pojedynek z innym niemieckim bokserem Graciano Rocchigianim.