Liverpool pokonał Blackburn 3:1, ale nie to było wydarzeniem spotkania.

Najważniejszy był gol, jak strzelił dla podopiecznych Rafy Beniteza reprezentant Hiszpanii, Fernando Torres. A wszystko przez klauzulę w kontrakcie pomiędzy Liverpoolem a Atletico Madryt, gdzie wcześniej grał Hiszpan. Gol ten Atletico wyceniło na 250 tysięcy euro - informuje "Przegląd Sportowy".

Reklama

Torres zdobył bowiem 30 gola dla Liverpoolu w tym sezonie. To właśnie był próg, za który Liverpool musiał zapłacić hiszpańskiemu klubowi.

>>>Zobacz najdroższego gola w historii