W zaczynających się o godzinie 19 zawodach wystartuje czterech reprezentantów Polski. Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Krzysztof Kasprzak i Rune Holta chcą zakończyć turniej, zajmując miejsce na podium.

Reklama

Prowadzący w klasyfikacji indywidualnych mistrzostw świata Gollob potrzebuje punktów, by utrzymać pozycję lidera i przedłużyć swoje nadzieje na pierwszy w karierze tytuł. "Pracuję na to, żeby to się stało. Długa droga przede mną. Łatwo się nie poddam, bo marzę o zwycięstwie. Myślę, że w Lesznie będzie bardzo dobrze, bo ten tor mi odpowiada" - zapowiada nasz najlepszy zawodnik.

Startujący w tych zawodach z dziką kartą Hampel chce udowodnić zarządzającym całym cyklem Grand Prix Anglikom, że choć stracił szanse na wywalczenie awansu do przyszłorocznej edycji, ci powinni go zaprosić do walki o medale. "Zależy mi na tym, by podczas GP Europy pokazać się z dobrej strony. Oznacza to dla mnie jak największą liczbę startów, nawet siedem!" - nie kryje "Mały".

Kasprzak, pełnoprawny uczestnik cyklu, przed każdymi zawodami oczekuje tego samego. "Marzeniem byłoby znaleźć się w finale i stanąć na najwyższym stopniu podium. Tu można wygrać z każdym, z każdym można też przegrać" - mówi.

W całym sezonie nie będzie miał jednak lepszej szansy sprawienia sensacji niż na doskonale znanym sobie obiekcie. Do Kasprzaka należy rekord toru w Lesznie. W ubiegłym roku przejechał tu wyścig w czasie 58,4 sekundy, a dziś dodatkowo - podobnie jak Holtę - wspomagać go będzie ponad 20 tysięcy kibiców.

Gdyby trójce naszych reprezentantów udało się zająć w finale trzy pierwsze miejsca, byłaby to pierwsza taka sytuacja w historii rozgrywanego od 1995 roku cyklu GP. Do tej pory jednocześnie na podium tych zawodów udawało się stanąć dwóm Polakom. Tak było w ubiegłym roku po GP Czech, gdzie razem cieszyli się Hampel i Holta (2. i 3. miejsce) oraz w Bydgoszczy, gdzie 1. i 2. miejsce świętowali Gollob i Kasprzak. Mimo to cała czwórka potrafi bawić się razem. Ci żużlowcy oblewali się szampanem właśnie w Lesznie, po zdobyciu w ubiegłym sezonie drużynowego mistrzostwa świata.