Brazylia sięgnęła po tytuł mistrzowski nie ponosząc w Pekinie porażki. Podopieczne trenera Jose Guimaraes straciły w turnieju zaledwie jednego seta - w drugiej partii finału uległy Amerykankom 18:25.

Reklama

Z wyjątkiem drugiego seta Brazylijki dominowały na parkiecie, choć czwarta partia długo była bardzo wyrównana. Przy remisie 20:20 Marianne Steinbrecher wyprowadziła ekipę z Ameryki Płd. na prowadzenie. Był to przełomowy moment, bowiem cztery kolejne akcje również przyniosły punkty Brazylijkom.

Najlepiej w ataku prezentowała Sheila Castro, która zdobyła 19 pkt. Po drugiej stronie siatki brylowała Logan Tom - 16 pkt.

Amerykanki na pierwszy złoty medal olimpijski w siatkówce będą musiały poczekać co najmniej cztery lata. W sobotę powtórzyły wyczyn z 1984 roku, kiedy w Los Angeles również były drugie.

Był to szczególny turniej dla trenerki Amerykanek Jenny Lang Ping, która wróciła do rodzinnego Pekinu. Lang jako zawodniczka zdobyła z drużyną Chin złoty medal olimpijski w 1984 roku w Los Angeles. Później przeniosła się do USA, gdzie wyszła za mąż i objęła drużynę narodową.

Brazylia - USA 3:1 (25:15, 18:25, 25:13, 25:21)

Brazylia: Walewska Oliveira (7), Marianne Steinbrecher (15), Paula Pequeno (16), Helia Sousa Fofao (1), Fabiana Claudino (11), Sheila Castro (19), Fabiana de Oliveira (libero) oraz Sassa, Jaqueline Carvalhyo (1), Valeska Menezes.

USA: Danielle Scott-Arruda (7), Tayyiba Haneef-Park (12), Heather Bown (12), Kimberly Glass (6), Robyn Ah Mow-Santos, Logan Tom (16), Nicole Davis (libero) oraz Kim Willoughby, Stacy Sykora, Ogonna Nnamani (3), Lindsey Berg