Drużyna Szwecji ma obecnie dwójkę bardzo doświadczonych selekcjonerów. Staffan Olsson i Ola Lindgren rozegrali razem 734 mecze w drużynie narodowej i zapowiedzieli powrót szwedzkiej piłki ręcznej na światowy szczyt. Zdaniem szwedzkich mediów drużyna jest silna i ... grająca bardzo siłowo. Dziennikarze Aftonbladet, obserwując jeden z treningów, nazwali ją "brutal boys".

Reklama

"Grają bez litości, na parkiet leje się pot i krew, a rany są zszywane po treningu, do którego piłkarze przygotowują się mentalnie oglądając filmy z Jamesem Bondem" - pisze gazeta.

>>>Kontrowersyjna kadra Wenty

Pod przewodnictwem Olssona i Lindgrena drużyna stała się też niepijącą. Zawodnicy musieli podpisać się pod nowa strategią antyalkoholową po skandalach latem i zdemolowaniu hotelu w Niemczech.

>>>Szwedzcy szczypiorniści zdemolowali hotel

Reklama

Kadra na mecz z Polską:

bramkarze: Dan Beutler (Flensburg), Per Sandstroem (Hamburg), Johan Sjoestrand (debiutant - Skoevde),
zawodnicy: Fredrik Larsson (Hammarby), Mattias Gustafsson, Jan Lennartsson, Jonas Larholm (wszyscy Alborg), Henrik Lundstroem, Kim Andersson (obaj Kiel), Jonas Kaellman (Real Ciudad), Magnus Jernemyr (Barcelona), Lukas Karlsson (Viborg), Niclas Ekberg (IFK Ystad), Dalibor Doder, Robert Arrhenius (obaj Aragon), Jonathan Stenbaecken, Johan Jacobsson (obaj Saevehof), Kim Ekdahl Du Rietz (Lugi), Tobias Karlsson (Nordhorn).