W niedzielnym finale Błaszczyk i Wang wygrali w hali Torwaru z Singapurczykami Gao Ningiem i Yang Zi 4:3 (11:8, 12:10, 7:11, 3:11, 11:6, 8:11, 11:8). Polacy zrewanżowali się azjatyckim rywalom za dwie wcześniejsze porażki w ćwierćfinałach Pro Touru w niemieckim Bayreuth (2006) i austriackim Wels (2007).

Reklama

To był trzeci kolejny mecz Polaków w warszawskiej imprezie, który wygrali w siedmiu setach. Tym się różnił od dwóch poprzednich, że tym razem Błaszczyk i Wang prowadzili 2:0. W pierwszym "uciekli" na 8:4, a później utrzymywali przewagę. W drugim polscy pingpongiści przegrywali 4:7, ale w końcówce dopisało im szczęście. Najpierw po zagraniu Wanga piłka po siatce spadła na połowę stołu Singapurczyków (było 8:8), a po uderzeniu Błaszczyka odbiła się od kantu stołu i zrobiło się 10:8. Przeciwnicy obronili dwa setbole, lecz ostatnie słowo należało do reprezentantów Polski.

Po przegraniu dwóch kolejnych setów, a piątym obrońcy tytułu "odskoczyli" aż na 8:1. Wtedy zaczęli popełniać proste błędy. Przy stanie 9:6 trener Tomasz Krzeszewski wziął czas, aby wybić z rytmu Azjatów. To poskutkowało zwycięstwem.

Następnie Singapurczycy wyrównali na 3:3, jednak w siódmym, od rezultatu 3:2, cały czas prowadzili polscy zawodnicy, niesieni dopingiem kilkusetosobowej publiczności na Torwarze. Wygrana została nagrodzona owacją na stojąco.

Wynik finału debla mężczyzn:

Reklama

Lucjan Błaszczyk/Wang Zeng Yi (Polska) - Gao Ning/Yang Zi (Singapur) 4:3 (11:8, 12:10, 7:11, 3:11, 11:6, 8:11, 11:8)