Obaj bokserzy są pewni zwycięstwa w Las Vegas. "Pac Man" Pacquiao (47 zwycięstw, 35 KO, 3 porażki) to chyba najlepszy obecnie pięściarz bez podziału na kategorie wagowe. Zdobył pasy w pięciu wagach (od muszej - 50,8 kg, do lekkiej - 61,2 kg).

Filipińczyk w rodzinnym kraju ma status półboga, już ogłosił, że zamierza wystartować w wyborach prezydenckich w 2010 roku. Na razie jednak musi pokonać najtrudniejszą przeszkodę w karierze - De la Hoyę.

Reklama

Oscar de la Hoya czuje respekt przed rywalem. To będzie najtrudniejsza walka w jego życiu. Czemu najtrudniejszą? Bo czego dotknie się Manny Pacquiao, zamienia to w miazgę.