Nie jest tajemnicą, że krzywa przegroda nosowa była zmorą Jędrzejczak od dłuższego czasu. To właśnie z jej powodu Polka miała problemy zdrowotne, które w znacznym stopniu utrudniły jej przygotowania do igrzysk w Pekinie.
"Teraz ciągle jest chora, ale nawet gdy normalnie trenuje, to nie może odpowiednio wypoczywać, ani nawet sprawnie oddychać w trakcie zawodów - skarżył się niedawno trener Paweł Słomiński.
Jak donosi "Polska - The Times", "Oti" zabiegowi podda się jeszcze w styczniu, co oznacza, że na basenie na pewno nie pojawi się przez dłuższy czas. "Ten sezon i tak miał być ulgowy. Dla mnie najważniejszy jest Londyn 2012 " - tłumaczy pływaczka, która jeszcze liczy na występ w sierpniowych mistrzostwach świata w Rzymie.