"Nie ma już tej chemii między nami, która pozwalała pracować na najwyższych obrotach i sięgać po największe sukcesy" - wyznała Otylia Jędrzejczak.

"Na razie po operacji spokojnie wchodzę w trening pod okiem drugiego trenera AZS AWF Warszawa, Roberta Białeckiego, ale coraz poważniej rozważam możliwość trenowania za granicą. Moim celem jest występ na igrzyskach w Londynie" - powiedziała Jędrzejczak dziennikowi "Sport".

Reklama