Ula Radwańska - Yanina Wickmayer 6:4, 3:6, 0:6
I set
Pierwszy gem dla Radwańskiej, szybko, łatwo i przyjemnie. Drugiego wygrywa łatwo Belgijka, a Ula wygrała tylko jedną piłkę. W trzecim gemie było tak samo i po chwili mieliśmy już wynik 1:2.
Kolejny gem wreszcie był wyrównany. Przy stanie 40:40 przewagę wypracowała sobie Wickmayer. Wykorzystała ją i wygrała - 1:3.
Następny gem szybciutko wygrała Radwańska - 2:3.
Urszula idzie za ciosem. W kolejnym gemie nie przegrała nawet jednej piłki! Mamy remis po 3. Czwarty set - poważne problemy Polki, która walczy o zachowanie swojego podania. Jest po 40:40 i ważą się losy siódmego, Lacoste'owskiego, gema. Na szczęście górą Ula, która prowadzi 4:3! Zawodniczki mają teraz minutę przerwy na odpoczynek i obmyślenie taktyki. Czy Polka przełamie swoją rywalkę?
Niestety, po kolejnym, bardzo wyrównanym zresztą gemie, mamy remis po 4.
Co za wyrównane spotkanie. Tym razem gem to piłka i odpowiedź rywalki, piłka i odpowiedź rywalki. Ostatecznie lepsza jest Ula, która prowadzi 5:4.
Urszula idzie za ciosem i kończy ostatniego gema zwycięstwem. 6:4 dla Polki.
II set
Lepiej zaczęła Belgijka, która wygrała pierwszego gema w drugim secie. Po chwili było już 2:0 dla Belgijki. Radwańska niemal bez walki oddała także trzeciego gema i zamiast radości był smutek, bo trzeba było zacząć odrabiać znaczącą już stratę.
To się jednak nie udało, mimo zaciętej walki w kolejnym gemie. Było już 30:30, potem na prowadzenie wyszła Belgijka, wypracowała sobie przewagę i nie zmarnowała dogodnej sytuacji - Radwańska przegrywała już 0:4.
Ula wzięła się do roboty i przy stanie 40:40 osiągnęła przewagę. Udało się! Radwańska wygrała pierwszego gema w tym secie. Czy zdoła jeszcze odrobić dużą stratę? 1:4.
To całkiem możliwe! Kolejny gem dość wyrównany, ale jednak pod dyktando Polki, która nie popełniała błędów - 2:4.
Siódmego gema lepiej zaczęła Wickmayer. 30:0 i Urszula musiała odrabiać straty. Nie zdążyła i było już 2:5.
Jednak Radwańska jeszcze nie zamierzała się poddawać. Podjęła rękawice i wygrała gema na 3:5.
Ostatni gem ciężki dla obu zawodniczek, ale wygrywa Belgijka. Set 6:3 dla niej.
III set
Belgijka szybko odskoczyła Radwańskiej na 30:0 i łatwo wygrała pierwszego gema. W drugim po szybkich wymianach prowadziła Urszula, ale ostatecznie gem na korzyść Wickmayer - 0:2.
Radwańska wyraźnie nie mogła się pozbierać, bo kolejne dwa gemy również wygrała rywalka. 0:4
W piątym gemie Wickmayer prowadziła już 30:0. Radwańska wygrała co prawda jedną piłkę, ale po chwili zrobiło się już 40:15 i piąty gem dla Belgijki. 0:5.
Szósty gem jest wreszcie ciekawy. Dwukrotnie dochodzi do remisów. Przy stanie 30:30 serwuje Radwańska. Wkrótce na prowadzenie wychodzi Belgijka i wygrywa ostatnie starcie. 0:6, Ula Radwańska żegna się z turniejem.