W Niemczech, w ciągu najbliższych trzech miesięcy, odbędzie się walka Alberta "Smoka" Sosnowskiego z broniącym tytułu Ukraińcem Ołeksandrem Dimitrenką o zawodowe mistrzostwo Europy w wadze ciężkiej. W przeszłości pas EBU należał do polskiego boksera.W czwartek odbył się przetarg na organizację pojedynku o ME. Wygrała go grupa Universum Box-Promotion z Hamburga, w której barwach występuje dwumetrowy Dimitrenko. W przeszłości w "stajni" Klausa-Petera Kohla był m.in. wieloletni mistrz świata federacji WBO w kategorii półciężkiej Dariusz "Tygrys" Michalczewski.
Władze Universum przygotowały ofertę opiewającą na 174 tysiące euro, zaś reprezentująca Sosnowskiego Matchroom Sport - 101 tys. 28-letni Dimitrenko po pas mistrza Starego Kontynentu sięgnął w ostatnim dniu lipca, po zwycięstwie w Hamburgu przed czasem nad znanym ze sparingów z polskimi pięściarzami swym rodakiem Jarosławem Zaworotnym. Na koncie przyszły rywal "Smoka" ma 30 wygranych i jedną porażkę.
31-letni Sosnowski pas ME wywalczył niespełna rok temu w Londynie. Wygrał wówczas jednogłośnie na punkty z Włochem Paolo Vidozem. W pierwszej obronie zawodnik z Warszawy (jego profesjonalną karierę od początku, tj. 1998 roku, prowadzi Krzysztof Zbarski) miał się zmierzyć z Brytyjczykiem Audleyem Harrisonem.
Do tej potyczki nie doszło (Harrisona niebawem czeka bój z rodakiem Davidem Haye'm o tytuł czempiona WBA), bowiem Sosnowski otrzymał propozycję boksowania o mistrzostwo świata organizacji WBC z Witalijem Kliczką. Na stadionie Schalke 04 w niemieckim Gelsenkirchen Polak przegrał z Ukraińcem przez nokaut w dziesiątej rundzie, ale zebrał dobre noty.
Po kilku miesiącach przerwy Sosnowski (bilans walk 46-3-1) łatwo pokonał w angielskim Wigan Paula Butlina i został wytypowany przez EBU jako oficjalny pretendent do tytułu mistrza Europy. Niebawem po raz drugi będzie rywalizował o prestiżowe trofeum. Kiedyś w jego posiadaniu był Przemysław Saleta.