Organizatorzy poinformowali, że nie dojdzie do skutku także późniejsze spotkanie z mediami w Londynie.
Kością niezgody między pięściarzami jest m.in. podział puli biletów (stadion HSV - Imtech Arena mieści ponad 57 tysięcy osób) i późniejszych wpływów z ich sprzedaży.
"Ustępuję we wszystkich kwestiach, a ciągle pojawiają się nowe kłopoty. Ale w sprawie wejściówek będę walczył, aby kibice mogli je zakupić w dobrej cenie. Zapewniam, że odwołane konferencje odbędą się w następnym tygodniu" - powiedział 30-letni Brytyjczyk Haye (na zawodowych ringach stoczył 26 walk, z których 25 wygrał, a jedną przegrał), do którego należy pas federacji WBA.
Z kolei 35-letni Ukrainiec Władimir Kliczko, były zawodnik amatorskiej drużyny Gwardii Warszawa, ma w dorobku tytuły IBF i WBO. Legitymuje się rekordem 55-3.
Transmisję telewizyjną pojedynku Haye - Kliczko obejrzą widzowie ze 150 krajów.
Natomiast 10 września na stadionie piłkarskim we Wrocławiu starszy brat Wołodii, 40-letni Witalij w obronie pasa WBC w kategorii ciężkiej będzie walczył z Tomaszem "Góralem" Adamkiem.