Czterysta tysięcy euro może zarobić Manuel Charr za walkę z mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Ukraińcem Witalijem Kliczką - poinformował dziennik "Blik". Walka odbędzie się 8 września w Kijowie. Pierwotna oferta, przedstawiona przez team Kliczki, dla pięściarza urodzonego w Syrii, a reprezentującego Niemcy była o połowę mniejsza.
Według ukraińskiej gazety, umowa nie została jeszcze podpisana. W "kolejce" czekają już inni pięściarze gotowi na pojedynek z 41-letnim Kliczką, na czele z Mariuszem Wachem, Kubańczykiem Luisem Ortizem i Amerykaninem Sethem Mitchellem.
W zawodowej karierze 27-letni Charr wygrał wszystkie 21 walk. Kliczko ma na koncie 44 zwycięstwa (m.in. nad Tomaszem Adamkiem i Albertem Sosnowskim) oraz dwie porażki. Dla porównania Eddie Chambers (USA) zainkasował 75 tys. dol. za przegraną na punkty potyczkę sprzed kilku dni w wadze ciężkiej z Tomaszem Adamkiem (gaża Polaka nie została ujawniona).
Z kolei były rywal Wacha - Jason Gavern (z zawodu policjant) odrzucił propozycję zarobienia 5 tys. dol. za konfrontację z wracającym na ring nigeryjskim bokserem Samuelem Peterem.