O terminie i miejscu walki poinformował "Sky Sports", na który powołuje się m.in. agencja Reuters.
Zwycięstwo Ruiza na początku czerwca nad niepokonanym wcześniej Joshuą, wówczas czempionem WBA, IBF, WBO oraz IBO, było jedną z największych sensacji ostatnich lat w zawodowym pięściarstwie.
Urodzony w Kalifornii 29-letni bokser na ringu w Nowym Jorku wygrał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie. Został pierwszym meksykańskim mistrzem świata wagi ciężkiej.
Zaledwie miesiąc przed wyznaczonym terminem pojedynku Ruiz zastąpił pierwotnego rywala Anglika – Amerykanina Jarrela Millera, przyłapanego na stosowaniu dopingu. Eksperci byli przekonani, że broniący tytułu Joshua bez problemu poradzi sobie z Ruizem. Tymczasem walka w Madison Square Garden miała nieoczekiwany przebieg.
Joshua wcześniej wygrał wszystkie 22 walki, w tym 21 przed czasem. Ruiz z kolei miał 32 wygrane i porażkę poniesioną na punkty pod koniec 2016 roku w pojedynku o pas WBO z Nowozelandczykiem Josephem Parkerem.