Trening odbył się na specjalnie w tym celu postawionym ringu na placu przy Narodowym Forum Muzyki. / PAP / Maciej Kulczyński
Warunki atmosferyczne nie były najlepsze, bo w środę we Wrocławiu termometry wskazywały blisko 30 stopni Celsjusza. / PAP / Maciej Kulczyński
Zanim na ring wyszli główni bohaterowie, kibicom zaprezentowali się m.in. Rafał Wołczecki, Daniel Lapin, Fiodor Czerkaczyn oraz Aadam Hamed, którzy w sobotę też będą boksować we Wrocławiu. / PAP / Maciej Kulczyński
Kiedy pięściarze po kolei wchodzili na ring, na plac podjechał Usyk i od razu było widać, dla kogo przyszli pod Forum Muzyki, bo duża ich część rzuciła się w kierunku Ukraińca. / PAP / Maciej Kulczyński
Reklama
Treningi nie były długie, miały charakter pokazowy i trwały po kilka minut. Jako przedostatni na ring wszedł Dubois i zgromadzeni kibice wyraźnie się ożywili. / PAP / Maciej Kulczyński
Po ćwiczeniach Brytyjczyk chętnie pozował do zdjęć z kibicami i rozdawał autografy. Głośno zrobiło się jednak naprawdę dopiero, kiedy na ring wszedł Usyk. / PAP / Maciej Kulczyński
Występ Ukraińca był też najbardziej urozmaicony i bardziej przypominał show niż klasyczne zajęcia bokserskie. / PAP / Maciej Kulczyński
Nie założył nawet rękawic bokserskich, ale za to śpiewał, tańczył, żonglował, a także uderzał w piłeczkę przyczepioną na gumce do czapeczki. Na koniec wyrzucił w tłum kibiców kilka prezentów w barwach swojego teamu. / PAP / Maciej Kulczyński