Plotka głosiła, że Kubica podpisał kontrakt na kolejny rok, a po 2009 roku miał zostać "wolnym agentem", co pozwoliłoby mu związać się z Ferrari. Kubica do tej pory milczał na temat tych pogłosek.
"Pierwsze słyszę" - powiedział Polak dziennikarzom przed Grand Prix Belgii. "Prawda jest taka, że nie wiem jeszcze, gdzie będę jeździł w przyszłym sezonie. Nie widzę też potrzeby, by spieszyć się z podejmowaniem decyzji. Pożyjemy - zobaczymy" - cytuje Kubicę onet.pl.