Były mistrz świata Formuły 1 zamienił czerwony bolid ferrari na fiata punto grande S2000 i wziął udział w rajdzie Vaakuna, jednej z eliminacji Rajdowych Mistrzostw Finlandii.
Na przedostatnim OS-ie Raikkonen wylądował w rowie. Co prawda kibice szybko pomogli mu wrócić na trasę, ale straconych sekund nie udało się już odrobić. Rajd Vaakuna wygrał Jari Ketomaa, jadący subaru imprezą. Raikkonen stracił do niego ponad osiem minut.