Dziewięć zespołów zrzeszonych w Formula One Teams’ Association (Williams przesłał aplikację wcześniej, za co został zawieszony przez FOTA) w piątek warunkowo zgłosiło się do przyszłorocznych mistrzostw świata, żądając podpisania do 12 czerwca nowego Porozumienia Concorde oraz rezygnacji z dwuklasowego regulaminu, wynikającego z planu wprowadzenia przez FIA ograniczonych do 40 mln funtów budżetów.

Reklama

>>>Koniec konfliktu w Formule 1?

Zgodnie z oczekiwaniami, postulaty FOTA nie przypadły Mosleyowi do gustu. Niektóre z nich szef Międzynarodowej Federacji Samochodowej określił nawet mianem nierealnych.

"Istnieją mistrzostwa świata Formuły 1, ale to my ustalamy reguły" - stwierdził Max Mosley w rozmowie z "Motorsport Aktuell". "Dzieje się tak od sześćdziesięciu lat i zamierzamy to kontynuować. Propozycje FOTA są częściowo nierealne. Nie możemy do 12 czerwca podpisać nowego Porozumienia Concorde. Wszystko wskazuje na to, że oni po prostu chcą przeciągnąć sprawę do takiego momentu, aby dla nowych teamów było już za późno na przygotowania".

Reklama