Po dziewięciu wyścigach BMW ma na swoim koncie tylko osiem punktów. To fatalny wynik. Teraz Niemcom nie chodzi już nawet o walkę o określone pozycje - raczej o poprawę osiągów bolidu.
Niemcy nie mają pojęcia, dlaczego Robert Kubica jest wolniejszy od Nicka Heidfelda. "Miał chyba więcej problemów z ustawieniami i nowym pakietem modyfikacji" - zamyśla się Theissen.
W Budapeszcie Polak ma wypaść lepiej. A czy wypadnie? Przekonamy się już w przyszły weekend.