"Sądzę, że rehabilitacja Kubicy przebiega bez zakłóceń; takie informacje otrzymujemy od zespołu medycznego. Roberta czeka ciężka walka o powrót do zdrowia, tym bardziej, że nie był to jego pierwszy, ciężki wypadek. Wiemy, że mentalnie jest on bardzo mocny, ale na szybkość procesu powrotu do zdrowia nie ma wpływu" - powiedział Lopez.

Reklama

Pochodzący z Luksemburga biznesmen, właściciel grupy kapitałowo-inwestycyjnej Genii Capital dodał, że obecnie nie widzi szans szybkiego powrotu na tor, tym bardziej, że zawodnika na początku września czeka jeszcze jedna operacja.

"On musi być zdrowy w stu procentach. Jestem przekonany, że wszystko będzie dobrze i ponownie zobaczymy go w bolidzie, ale nie sądzę, aby stało się to już w tym sezonie. Robert teraz skupia się tylko na swoim zdrowiu i to jest najważniejsze" - dodał właściciel teamu Lotus Renault mającego siedzibę w angielskim Enstone.

6 lutego Kubica uległ wypadkowi w rajdzie w Ligurii. Doznał ciężkich obrażeń, groziła mu nawet amputacja dłoni. Przeszedł cztery operacje ręki, łokcia i nogi. W zespole Lotus Renault zastąpił go Niemiec Nick Heidfeld. Polak opuścił szpital 23 kwietnia, po 76 dniach pobytu. Aktualnie przechodzi rehabilitację.

W lipcu menedżer polskiego kierowcy Daniele Morelli zapowiadał, że prawdopodobnie wróci on na tor jeszcze w tym roku, ostatnio się jednak z tej deklaracji wycofał.