27-letni Bruno, bratanek tragicznie zmarłego trzykrotnego mistrza świata - Ayrtona Senny, w ubiegłym sezonie startował w barwach Hispania RT-Cosworth, jednej z najsłabszych ekip w stawce. Nie zdobył w jego barwach punktu, a w tym roku pełnił dotychczas funkcję kierowcy testowego w Renault.
Już przed miesiącem prasa spekulowała, że Senna zajmie miejsce Heidfelda w Grand Prix Węgier, szczególnie po ostrej krytyce jego wyników ze strony szefa teamu Erica Boulliera. Tak się stało, ale po czterotygodniowej przerwie wakacyjnej.
Brazylijski kierowca przyczynił się do pozyskania jednej z firm ze swojego kraju - WWI Group jako sponsora. Na pewno w znacznej mierze dzięki temu na torze Spa-Francorchamps będzie partnerem Rosjanina Witalija Pietrowa.
Heidfeld zastąpił w ekipie Renault w ostatniej chwili Roberta Kubicę, który w lutym rozbił się na trasie rajdu samochodowego we Włoszech. Polak wciąż przechodzi skomplikowana rehabilitację, a we wrześniu czeka go kolejna operacja, tym razem mająca usunąć zrosty w stawie łokciowym. Nie wiadomo kiedy wróci na tor.
Niemiec w 12 tegorocznych startach zdobył 34 punkty, o dwa więcej od Pietrowa. Jednak szefowie ekipy liczyli na lepsze wyniki zważywszy na jego większe doświadczenie od Rosjanina.