Tuż za nimi zostali sklasyfikowani Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari i Australijczyk Mark Webber z Red Bull-Renault, którzy - podobnie jak Button i Hamilton - walczą jeszcze o miejsca na podium tegorocznych mistrzostw świata.
Już w niedzielę obronę tytułu sprzed roku zapewnił sobie Vettel, a wciąż otwarta jest sprawa zwycięstwa w klasyfikacji konstruktorów.
Na cztery starty przed końcem sezonu kierowcy spod znaku "Czerwonego Byka" mają w dorobku 518 punktów. McLaren-Mercedes zgromadził ich 388, a do zdobycia są jeszcze maksymalnie 172 pkt. Szansy na tytuł nie ma już Ferrari - 292, ale wciąż jeszcze może przeskoczyć Brytyjczyków.
Na pierwszym piątkowym treningu najlepiej spisał się siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher z Mercedes GP. Po południu Niemiec był dopiero 14. w stawce 24 bolidów.