Właśnie do brytyjskiego zespołu należy tegoroczny rekord zmiany kół, jaki odnotowano w trakcie Grand Prix Niemiec. Najkrótszy postój Anglika Jensona Buttona trwał 2,3 s. W nowym sezonie kierownictwo McLaren-Mercedes chce, żeby standardem były najwyżej dwie sekundy.

Reklama

Zdajemy sobie sprawę, że to może się wydawać niemożliwe do osiągnięcia, ale my widzimy parę rzeczy, które można poprawić, by osiągnąć ten cel. Jedno jest pewne, czeka naszych ludzi pracowita zima, bo planujemy wiele technologicznych zmian. Przygotowania do pierwszego wyścigu będą wyglądały nieco inaczej niż choćby w tym roku - uważa dyrektor ds. sportowych Sam Michael.

Jego zdaniem również Red Bull-Renault, triumfator trzech ostatnich edycji mistrzostw świata wśród kierowców i konstruktorów, ostro pracuje nad skróceniem czasu zmiany ogumienia podczas wyścigów.

Cele ekipy McLaren-Mercedes są ambitne, ale trzeba pamiętać, że w ostatnim sezonie jego technicy nie ustrzegli się też wielu błędów w alei serwisowej. W tym zakresie pecha najczęściej miał drugi z Brytyjczyków Lewis Hamilton, który od nowego roku będzie się ścigał w bolidzie Mercedes GP. Kilkakrotnie kłopoty sprawiało odkręcenie przedniego prawego koła.

Reklama

Szefowie nie potrafili wskazać jednoznacznych przyczyn tych problemów, a najczęściej tłumaczyli je dużym obciążeniem przedniej osi, spowodowanym dość agresywnym stylem jazdy mistrza świata z 2008 roku. Na potwierdzenie tej teorii wskazywali większe zużycie opon niż w przypadku Buttona.