Podczas wczorajszych kwalifikacji do GP Turcji historia powtórzyła się po raz kolejny. Kubica wywalczył sobie piąte miejsce, Heidfeld był dopiero dziewiąty. "To mnie już denerwuje" - wścieka się Niemiec.

Reklama

Heidfeld, który właśnie skończył 31 lat uważa, że kwalifikacje na obecnych zasadach bardzo ciężko jest ocenić. "Nie można po prostu powiedzieć, że ten kto jest szybszy w kwalifikacjach, osiągnie lepsze czasy podczas wyścigu" - zwraca uwagę. "Robert jeździ jednak teraz bardzo szybko, jest mocny i dobrze rozumie się z bolidem" - przyznaje jednak szczerze na koniec.