Marc Marquez jest po operacji. Zdaniem lekarzy zabieg był udany, Marc wraca do zdrowia - napisano w komunikacie zespołu. Przez najbliższy tydzień 29-letni zawodnik pozostanie w USA, po czym wróci do domu, aby kontynuować rehabilitację.
Marquez doznał złamania ręki podczas Grand Prix Hiszpanii w 2020 roku i stracił z tego powodu cały sezon. Później przeszedł trzy operacje, a wrócił do ścigania po dziewięciu miesiącach.
Ten sezon również zaczął się dla niego pechowo, gdyż na torze w Indonezji przy dużej prędkości wyleciał w powietrze i spadł z wysokości kilku metrów na tor. Skończyło się na niegroźnych otarciach skóry. Jednak w drodze powrotnej do Europy na pokładzie samolotu Hiszpan zaczął mieć problemy ze wzrokiem - widział podwójnie. Z tego powodu opuścił Grand Prix Argentyny.
Kolejny poważny wypadek Hiszpan miał tydzień temu w kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Włoch na torze w Mugello. Druga sesja kwalifikacyjna została przerwana po minucie i 10 sekundach od startu po wypadku Marqueza na drugim zakręcie, wskutek którego jego maszyna zapaliła się. Zawodnik sam opuścił tor, ale - jak się później okazało - doznał kolejnej kontuzji barku i dlatego musiał się poddać operacji.
Trudno przewidzieć kiedy Hiszpan wróci na tor. Lekarze z kliniki w USA wykluczają taką możliwość z tym sezonie.
W ten weekend odbędzie się dziewiąta runda mistrzostw świata - Grand Prix Katalonii na torze w Barcelonie.