Po pięciu rozegranych rundach mistrzostw świata F1 ekipa Alpine ma w dorobku tylko 14 pkt i plasuje się na szóstej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Francuz Pierre Gasly zdobył dotychczas 8 pkt, a drugi kierowca teamu także Francuz Esteban Ocon - 6 pkt.

Reklama

W poprzednim sezonie zawodnikiem Alpine był dwukrotny mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso, który pożegnał się w zespołem gdyż - jak ogłosił - team nie dawał mu do dyspozycji samochodu pozwalającego na skuteczną rywalizację z innymi kierowcami.

I wydaje się, że Alonso rzeczywiście miał rację, w nowym teamie Aston Martin w sezonie 2023 jest w klasyfikacji generalnej na trzeciej pozycji z dorobkiem 75 pkt. Wyprzedzają go tylko kierowcy Red Bulla - obrońca tytułu Holender Max Verstappen - 119 pkt i wicemistrz świata Meksykanin Sergio Perez - 105 pkt.

Zespół stać na czwartą lokatę. Mają odpowiednie środki, chcę żeby byli na czwartym miejscu. Jeśli tego nie zrobią, będzie to porażka - powiedział Rossi. Dodał, że "jeżeli nie uda się zrealizować tego celu, będą wyciągane w stosunku do wszystkich pracujących w teamie konsekwencje".

Problemy może także mieć szef zespołu Otmar Szafnauer, który do Alpine dołączył w lutym 2022 z Aston Martina.

Jest odpowiedzialny za wyniki, to jego praca. Nadal brakuje nam osiągów, jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie, to wszyscy poniosą konsekwencje - dodał Rossi.

Cel, jaki postawiono ekipie Alpine na sezon 2023 jest wywalczenie czwartego miejsca w klasyfikacji konstruktorów. Za Red Bullem, Ferrari i Mercedesem.