Obecny sezon jest bardzo pechowy dla Margueza, który opuścił już kilka wyścigów z powodów zdrowotnych.
Na torze Sachsenring w Hohenstein-Ernstthal pech wciąż go prześladował. W piątek doszło do kolizji Marqueza z innym motocyklistą, w sobotnich kwalifikacjach upadł aż trzykrotnie, a w niedzielę w godzinach przedpołudniowych brał udział w kolejnym wypadku.
Hiszpan po tym, jak przeleciał nad kierownicą swojej Hondy, wyglądał na oszołomionego. Minęło kilka minut, zanim pokuśtykał z powrotem do swojego garażu.
Na szczęście obyło się bez poważnych obrażeń. Zawodnik doznał niewielkiego złamania palca lewej ręki. Jak przekazał jego zespół, sześciokrotny mistrz świata nie wystąpi w niedzielne popołudnie na Sachsenring.