32-letni gimnastyk, który ma w dorobku trzy złota olimpijskie, gdyż w Rio de Janeiro był najlepszy również w wieloboju drużynowym, ze względu na kłopoty zdrowotne zdecydował, że o prawo występu w Tokio powalczy tylko w ćwiczeniach na drążku.

Reklama

W eliminacjach miał upadek przy lądowaniu i uzyskał notę 13 866 pkt, która nie wystarczyła, by awansować do finału.

Uchimura złoto w wieloboju indywidualnie wywalczył w Londynie (2012) oraz Rio de Janeiro (2016), gdzie został pierwszym od 44 lat gimnastykiem, który powtórzył olimpijski sukces w tej prestiżowej konkurencji.

Reklama

Od tego czasu zmagał się jednak z kontuzją stopy i ramienia. Z tego powodu nie wywalczył siódmego złota MŚ w wieloboju w 2018 r., gdyż rywalizował tylko w czterech finałach na poszczególnych przyrządach, m.in. na drążku, i jedynie w tej konkurencji wywalczył medal - srebro.

Rok 2019 był jeszcze gorszy, bo ze względu na urazy nie zdołał zakwalifikować się do reprezentacji i nie pojechał na kolejne MŚ.

Urodzony w Fukuoce Uchimura ma w dorobku także dwa srebrne medale igrzysk w Pekinie (2008) oraz dwa wicemistrzostwa olimpijskie z Londynu - w ćwiczeniach wolnych i w drużynie, a także 10-krotnie stanął na najwyższym stopniu podium MŚ, w tym sześć razy był najlepszy indywidualnie w wieloboju.