22-letni Buitrago, który debiutuje w tej imprezie, kilka kilometrów przed metą wyprzedził uciekającego Holendra Gijsa Leemreize (Jumbo-Visma) i dojechał do mety samodzielnie. Leemreize był drugi ze stratą 35 s. Trzeci Czech Jan Hirt (Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux), który zwyciężył dzień wcześniej, miał do Buitrago prawie dwie i pół minuty straty.

Reklama

Carapaz ukończył środową rywalizację na piątej pozycji, blisko trzy minuty później niż zwycięzca.

Giro d'Italia zakończy się w niedzielę w Weronie.