Evenepoel wyszedł do nich w towarzystwie selekcjonera reprezentacji Svena Vanthourenhouta i wicemistrzyni świata Lotte Kopecky.

Wspaniale jest wrócić po dwóch miesiącach do Belgii, i to w taki sposób - powiedział 22-letni kolarz, który dwa tygodnie wcześniej wygrał wyścig Vuelta a Espana, swój pierwszy wielki tour.

Reklama

Evenepoel po raz pierwszy pojedzie w tęczowej koszulce

W niedzielę Evenepoel otrzyma honorowe obywatelstwo swojej rodzinnej miejscowości Schepdaal, a następnie pojedzie na rowerze w peletonie swoich kibiców do Brukseli, gdzie ma pojawić się na balkonie Ratusza na Grande Place. Stołeczne władze spodziewają się tłumów na powitanie nowego bohatera narodowego.

Z kolei w następny wtorek Evenepoel po raz pierwszy pojedzie w tęczowej koszulce mistrza świata, w wyścigu Binche-Chimay-Binche, który będzie pożegnalnym startem jego rodaka Philippe'a Gilberta, czempiona globu z 2012 roku.

Jeszcze tej jesieni Evenepoel ma też ważną prywatną uroczystość - poślubi swoją narzeczoną, Oumi.

W Wollongong młody Belg we wspaniałym stylu wywalczył mistrzowski tytuł. Wygrał po samotnej ucieczce, wyprzedzając następnych zawodników o 2.21. Była to największa różnica w wyścigu o tęczową koszulkę od 1968 roku, gdy w Imoli triumfował Włoch Vittorio Adorni.