Kapitalna jazda polskiego kolarza na 6. etapie. Michał Kwiatkowski jechał w ucieczce razem z dwoma faworytami do wygrania Tour de France. Ostatecznie jednak kilka kilometrów przed metą nie wytrzymał tempa narzuconego przez Tadeja Pogacara i Jonasa Vingegaarda.
Pierwszy na metę z ponad 20 sekundową przewagę nad Duńczykiem przyjechał Słoweniec. Natomiast Kwiatkowski zajął 17. miejsce.
Vingegaard jednak nie rozpaczał z powodu porażki na etapie. W klasyfikacji generalnej awansował na pierwsze miejsce i po sześciu etapach ma 25 sekund przewagi nad Pogacarem. Na trzecią lokatę spadł dotychczasowy lider - Hindley.
Reklama
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję