Po konsultacji z drużyną wspólnie zdecydowaliśmy, że lepiej będzie zakończyć wyścig. Wydaje się niemożliwe, aby dojechał do Paryża, ponieważ mój organizm nie dochodzi do siebie po wypadku - skomentował Jakobsen, cytowany w oświadczeniu ekipy.

Reklama

26-letni Jakobsen, aktualny mistrz Europy w wyścigu ze startu wspólnego, wygrał jeden etap Tour de France w ubiegłym roku, ale w tegorocznej edycji po wypadku zajmował najwyżej 15. miejsce, mimo że jest jednym z najszybszych kolarzy w peletonie.

Holender był ofiarą koszmarnego wypadku na finiszu etapu Tour de Pologne w Katowicach w 2020 roku. Stracił wszystkie zęby z wyjątkiem jednego, a na twarzy założono mu 130 szwów. Przeszedł kilka operacji, m.in. rekonstrukcji górnej i dolnej szczęki.

W poniedziałek, w trakcie przerwy w Tour de France, Jakobsen oświadczył, że po zakończeniu sezonu opuści belgijską ekipę, ale jeszcze nie wiadomo, gdzie będzie kontynuować karierę.