Polakowi wcale nie przewróciło się w głowie od sławy i gry z najlepszymi koszykarzami świata.

"Moje sukcesy za oceanem absolutnie nie sprawią, że zapomnę o polskiej kadrze. W związku z wrześniowymi mistrzostwami Europy nawet nie planuję żadnych wakacji. Melduję się w Polsce i jestem do dyspozycji selekcjonera. Reprezentacji nie porzucę" - mówi.

Reklama